Jest to Zami, roztrzepany Gumiś z medalionem, który potrafi rzucać zaklęcia, ale często je myli z czego wynikają różne śmieszne historie. Tak opisała mi tą postać mała dziewczynka zafascynowana tą bajką.
Haftuję Ariadną na białej kanwie, troszkę zmieniam kolory, dopasowuję według zdjęcia, gdyż w schemacie są małe błędy.
Mam kłopoty z aparatem fotograficznym, więc przepraszam za jakość zdjęć.
Mam kłopoty z aparatem fotograficznym, więc przepraszam za jakość zdjęć.
Zami jak żywy. Obrazek już prezentuje się świetnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wychodzą.
OdpowiedzUsuńŚlicznie!!!
OdpowiedzUsuńCzy będą jeszcze jakieś postaci?
W sumie będzie ich siedem:)
UsuńCoraz ładniej! A jak już będą wszystkie...:)
OdpowiedzUsuńI już dzieciaki mają opiekę :) Super!
OdpowiedzUsuńRośnie rodzinka, jest coraz weselej :)
OdpowiedzUsuńBędzie cudo, fajny kolorowy hafcik:)
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiętam, że lubiłam oglądać Gumisie :)
OdpowiedzUsuńHafcik świetny.
Pozdrawiam :)
piękny haft ;)
OdpowiedzUsuńCo raz ładniejszy hafcik; też często zmieniam kolory - to co mi bardziej pasuje. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam Pani dzieło przez przypadek Staram się uszyć Gumisie i poszukuję inspiracji Piękny ten haft Ciekawa jestem jak eyszła całość Trochę czasu minęło ale może przeczyta Pani ten wpis Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń