Pierniczkowo

Ostatnie wyzwanie u Hanulka brzmiało "W mojej magicznej kuchni".
Święta zbliżały się i jak każda z nas miałam mało czasu na krzyżyki, więc mój wybór krążył wokół jakiegoś małego hafciku. 
Myślałam o obrazku z filiżankami do kącika kawowego męża, później o przepiśniku z kuchareczką, aż nadszedł czas na pieczenie świątecznych pierników.
W moim przepisie jest, aby pierniczki przechowywać w papierowym lub lnianym woreczku, żeby zmiękły. Do tej pory wykorzystywałam słoiki, puszki i torebki, a teraz będę miała woreczek z haftem pierniczkowym.

A teraz odpowiedź, dlaczego nie robię planów hafciarskich na 2016r! W maju tego roku mam ślub mojego starszego syna i przypuszczam, że nie będę miała na nic czasu:)

Podsumowanie roku 2015

Ten rok był pracowity robótkowo, jedne hafty planowałam, inne powstawały spontanicznie. 
Wzięłam udział w zabawie całorocznej u Hanulka.
Co miesiąc tworzyłam nowe prace na zadany temat. 

 To nie wszystko. W międzyczasie powstały jeszcze inne hafciki.

Oprócz haftów, wydziergałam też chusty, gdy po dłuższej przerwie wróciłam do drutów i wełny. I wreszcie skończyłam narzutę na łóżko, która była moim wieloletnim ufokiem.

 

Planów na rok 2016 nie robię, przynajmniej jeszcze nie teraz, do maja nie będę miała czasu na zabawę z krzyżykami.