W te wakacje mój wnusio dostał domek dla dzieci. Tata i dziadek w pocie czoła stawiali w ogródku drewniany domek z akcesoriami. Babcia też musiała coś dołożyć od siebie.
Uszyłam poduszkę w autka i
dwie firanki do okienek.
W środku domku.W okienku, niestety materiał był tylko z jednostronnym wzorem.
Cały domek.
Zgłaszam poduszkę i firaneczki do zabawy u Splocika.
Domek cudny. Podusia i zasłonka w autka dodają uroku i ciepełka w domku:) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy ten domek ze zjeżdżalnią, a Twoje wykończenie zaznacza, że to własność chłopca. Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńCzego nie robi się dla wnusia. :)
OdpowiedzUsuńDomek super - brawo Panowie!
Wyposażenie też świetne, a poducha i zasłonki z autkami, to kropka nad "i" - Brawo Babcia! :)
Twój link i fotka znajdą się w podsumowaniu sierpnia.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Cudenko, kawał roboty a babcia udekorowała śliczne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdolny tata z dziadkiem - super domek dla wnuczka. Bardzo też mi się podoba podusia, a zasłonki-firanki idealne, żeby słońce za mocno nie świeciło w okna.
OdpowiedzUsuńTaki domek to marzenie każdego dziecka. Jak dobrze mieć tak kochanych i zdolnych dziadków i rodziców.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Małgosia X
No no no superowo !!!
OdpowiedzUsuńFajne - zarówno poduszka w autka, jak również firanka..
OdpowiedzUsuńCudo 🤩
OdpowiedzUsuń