Na sierpień Splocik zaproponowała do interpretacji takie dwa przysłowia:
1.Kto wełny szuka, wraca ostrzyżony.
2.Ile kto ma cierpliwości, tyle mądrości.
Przeczytałam przysłowia i od razu wiedziałam o czym będę pisała. Chciałam Wam pokazać kamizelkę z wełny, którą zrobiłam dla wnusia rok temu. Najpierw sprawdziłam, czy o niej już nie pisałam, ale nie, zapomniałam, więc teraz proszę oto biała kamizelka dla dzidziusia.
Śliczna kamizelka. :)
OdpowiedzUsuńPewnie dzisiaj już za mała, ale pamiątkowe zdjęcie pozostało. :)
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Jaka śliczna! I jak elegancko wnunio się w niej prezentuje.
OdpowiedzUsuńSłodka kamizelka i cudownie w niej kawaler wygląda, piękne wykonanie .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie zinterpretowane przysłowie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super kamizelka. Elegancki Wnusio 🤩
OdpowiedzUsuńPiękna, fajny wzór, bardzo staranne wykonanie!
OdpowiedzUsuńFantastyczna kamizelka dla malucha.
OdpowiedzUsuńPiękna kamizelka - śliczny i delikatny wzór, świetnie dobrane guziczki
OdpowiedzUsuń