Mój nowy haft na torebkę to Madame Melody. Już widać na włosach pierwsze nutki i klucz wiolinowy. Tak wygląda po świątecznym haftowaniu:
Zaczęłam też mniejszy hafcik z wiewiórką do ozdobienia woreczka na orzechy.
Robótkami ręcznymi zajmuję się od zawsze. Jestem fanką haftów krzyżykowych i gobelinowych. Każdy wyczarowany obraz daje mi dużo radości i satysfakcji.Oprócz obrazów wyszywam poduszki serwetki i inne ozdoby. Haftując uwalniam się od stresów i zmartwień. Interesuje mnie też biżuteria koralikowa i scrapbooking. Haftowanie i szycie to nie tylko pasja, ale i radość życia.
Słodka wiewiórczka! Ja nie tknęłam igły od kilku dni, więc Ci trochę zazdroszczę tego haftowania!
OdpowiedzUsuńŚliczne hafty! Jesteś niesamowita, ja w święta za nic nie byłam w stanie się wziąć.
OdpowiedzUsuńPiękne świąteczne haftowanie :) Ja też sporo wyszyłam przez te dni :)
OdpowiedzUsuńSuper hafty, kochana bardzo dziękuje za linki do moich poszukiwanych wzorów. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńślicznie zaowocowało świąteczne haftowanie :) pozdrawiam Sylwuska
OdpowiedzUsuńUrocze hafciki :)
OdpowiedzUsuńTeż ci zazdroszczę, bo w święta nie wypadało mi wyszywać przy gościu. Hafty zapowiadają się prześlicznie.:)
OdpowiedzUsuńZpowiadają się śliczne hafciki.
OdpowiedzUsuńWiewióreczka jest przeurocza ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne te nowe hafty :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się niesamowita dama:) wiewiórka jest przecudna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia Świąteczne i życzę szczęśliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuńKolejny rudzielec- super:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuń