Jakiś czas temu zobaczyłam u biety piękne chusty wykonane na drutach. Kiedyś robiłam na drutach sweterki dla moich chłopców, więc postanowiłam spróbować. Wełna jest, druty na żyłce też, no i chęci również. Jak coś powstanie to pokażę.
A teraz co przybyło na moim obrazie.
robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńAle pędzisz:)!
OdpowiedzUsuńszybciutko Ci idzie to stawianie xxxx, jeszcze trochę i zaraz będzie koniec:)!
podziwiam i tempo i ten sliczny obraz,ktory powstaje..i chwal sie drutowymi pracami bo bardzo mnie ciekawia...
OdpowiedzUsuńco za tempo ! pędzisz jak rakieta !
OdpowiedzUsuńZadziwiające tempo :)
OdpowiedzUsuńO, już jest pięknie! Niedługo koniec?:)
OdpowiedzUsuńJak szybko przybywa krzyżyków!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. Będzie piękny ten obrazek
OdpowiedzUsuńTeż mi się marzy ten haft, ale nie mam na niego czasu.
OdpowiedzUsuńHaft rośnie w imponującym tempie - fajnie, szybciej zobaczymy gotowy obraz :)
OdpowiedzUsuńAle tempo , w następnym poście pewnie już pokarzesz skończony..
OdpowiedzUsuńPiękny obraz haftujesz. Z niecierpliwością czekam na koniec :)
OdpowiedzUsuńOj widze ze pniesz sie w gore,,Klimt jest piekny, juz ladnie Ci wychodzi.Przy takim tempie bedzie za chwilke obraz gotowy.)
OdpowiedzUsuńobraz zapowiada się imponująco :) miłego robienia na drutach :)
OdpowiedzUsuńIdzie Ci naprawdę szybko! Bedzie sie pięknie prezentował :)
OdpowiedzUsuńpięknie przybywa
OdpowiedzUsuńKlimt jest piękny :)
OdpowiedzUsuńImponujące tempo !
Pozdrawiam
Klimt jest piękny. Zapraszam do oglądnięcia mojej kolekcji. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń