Do świąt coraz bliżej, a ja jeszcze nie skończyłam dwóch hafcików z pisankami. Miałam zrobić pisanki karczochy na prezent, ale gdzie tu znaleźć czas na robótki, teraz to tylko sprzątanie, a później gotowanie i pieczenie.
Oto moje niedokończone prace: Brakuje kokardy.
Tu brakuje jeszcze dużo xxx.NADAL ZAPRASZAM NA MOJE CANDY
Może xxx jeszcze brakuje, ale już ładnie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńCudne hafty!
OdpowiedzUsuńTa pierwsza jest przepiękna, wygląda na dokończoną :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się to wieeeeelkieee jajo:) ma piękne fioletowe kolorki:)
OdpowiedzUsuńMnie też brakuje czasu na robótki :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie - Maria
Hafty pięknie zaczynająsię ,,wyłaniać''.
OdpowiedzUsuńU mnie nic świątecznego nie powstało w tym roku.
Podobnie jak Ty nie wyrabiam się z wieloma rzeczami.
Pozdrawiam serdecznie:)
jajo świetne, super wyszła ta cieniowana mulina :) a dzbanuszek- wprost rewelacyjny! już widzę go oprawionego w ramkę i wiszącego gdzieś w salonie :)
OdpowiedzUsuńFioletowe jajo jest śliczne, podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
na wykonczenie przyjdzie czas po swietach...a zreszta jako mozna byloby potraktowac jako ukonczone...
OdpowiedzUsuńOj tam , zmobilizujesz się i dokończysz, bo obie prace tego warte!
OdpowiedzUsuńWidzialam to jajo na scianie u precidis z bloga - Miss Precision i powiem szczerze, ze bylam w szoku! Nie podejrzewalam, ze jest tak wielkie :) Wspaniala praca!
OdpowiedzUsuńPracy przed świętami nie brakuje ale moze wieczorami się sprężysz i dasz radę dokończyć....Hafciki są piękne więc warto.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń