W tym miesiącu zostały mi do realizacji dwie zabawy: Kości zostały rzucone i Wielkanoc 2020-2021. Chciałam je połączyć i wykonać coś wielkanocnego z wykorzystaniem tego co wyrzucą kości. Rzuciłam i wyskoczyło 5 i 5 czyli koralik.
Ostatnio uczę się robić kolczyki, więc poszukałam wzorku na kolczyki z koralików Toho w kształcie kurczaczków.Mam nadzieję, że Synowa założy je na święta :)Robótkami ręcznymi zajmuję się od zawsze. Jestem fanką haftów krzyżykowych i gobelinowych. Każdy wyczarowany obraz daje mi dużo radości i satysfakcji.Oprócz obrazów wyszywam poduszki serwetki i inne ozdoby. Haftując uwalniam się od stresów i zmartwień. Interesuje mnie też biżuteria koralikowa i scrapbooking. Haftowanie i szycie to nie tylko pasja, ale i radość życia.
Śliczne kolczyki na świąteczną okazję. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Słodziutkie kurczaczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Słodkie :)
OdpowiedzUsuńno świetny pomysł na świąteczna odsłonę. Sympatyczne te kurczaczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niesamowite kolczyki! Będzie to ciekawy akcent stroju :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!, jestem nimi zachwycona! Jeśli synowa nie będzie chciała nosić to ja na pewno! :) zabieram kolczyki do galerii :)
OdpowiedzUsuń