W październiku u Splocika obowiązują takie przysłowia:
1. Ze słów mostu nie zbudujesz - do tego potrzebne jest drewno.
2. To łatwe, cudzymi rękoma wyjmować kasztany z ognia.
Dwa lata temu zostałam po raz pierwszy babcią. Mam Wnusia Tymona i jak każda babcia chciałam coś dla niego własnoręcznie zrobić np. na drutach. Kamizelkę pokazywałam Tu, a dzisiaj będzie sweterek.
Sweterek ma drewniane guziki. Guziczki są z jasnego drewna, z napisem hand💗made. Moje słowo wybrane z przysłów to drewno.
Ale piękny komplecik, ślicznie go wykonalas, małe cudo!
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik powstał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Sweterek rewelacyjny, cieplutki, trafiłaś w przyslowie.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik !... i co najważniejsze robiony z sercem więc będzie dobrze się nosił przez wnuczka :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie i urocze wdzianko, tzn. sweterek. Maleńkie ubranka dla dzieci są tak cudownie poprawiające humor - człowiekowi cała buzia się śmieje na myśl o dziecku, które założy takie śliczności.
OdpowiedzUsuńUściski
Sweterek jest super i z kamizelką tworzą śliczny duet. :)
OdpowiedzUsuńTwój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Rewelacyjny komplet. Piękny sweterek.
OdpowiedzUsuńUroczy sweterek, Mariolciu i z kamizelką tworzy piękny komplet.
OdpowiedzUsuńDla wnusia od babci to tylko najpiękniejsze rzeczy własnymi dłońmi robione. Śliczniści!😍
OdpowiedzUsuńRewelacyjne wdzianka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten sweterk i kamizelka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek i kamizelka również :)
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek.
OdpowiedzUsuń