Szukaj na tym blogu

środa, 1 czerwca 2011

Dzień Dziecka

Moi synowie już nie obchodzą Dnia Dziecka, niestety nie są już małymi chłopcami. Mimo wszystko złożyłam im życzenia telefoniczne i tak będą dla mnie zawsze dziećmi. Parę lat temu wyszyłam portret młodszego:

 Wyszywałam pierwszy raz portret i niestety zrobiłam błąd. Użyłam nierozdzielonej muliny i haft wyszedł gruby. Gdy zaczęłam haftować portret starszego syna, wzięłam tylko 3 nitki muliny i efekt jest ładniejszy. Niestety nie skończyłam go jeszcze:
 

7 komentarzy:

  1. Oj pracochłonne projekty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się - bardzo pracochłonne!
    Na zdjęciach nie widać, tego, że jest zrobiony z nie rozdzielonej muliny. Wygląda bardzo ładnie.
    Nie mogę się doczekać ukończenia drugiego haftu ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale efekt będzie niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, podziwiam takie prace nie dość, że tyle haftowania to jeszcze przerobienie zdjęcia. Ale efekty czarujące.
    A na Dzień Dziecka nikt z nas nie jest za duży :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No proszę jaki fajny pomysł, uwiecznić swoje pociechy w hafcie. To jest super fajne, też muszę coś takiego wykombinować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam Cię. Portrety rewelacyjne i ile musiałaś pracy w nie włożyć. Ekstra:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne, zawsze chciałam wyszyc podobizny moich bliskich, moż esię skuszę.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...