Robótkami ręcznymi zajmuję się od zawsze. Jestem fanką haftów krzyżykowych i gobelinowych. Każdy wyczarowany obraz daje mi dużo radości i satysfakcji.Oprócz obrazów wyszywam poduszki serwetki i inne ozdoby. Haftując uwalniam się od stresów i zmartwień. Interesuje mnie też biżuteria koralikowa i scrapbooking. Haftowanie i szycie to nie tylko pasja, ale i radość życia.
Tym razem wykonałam na szydełku piękną, koronkową parasolkę dla Panny Młodej. Jest automatycznie otwierana, ma srebrne druty, rączkę drewnianą, czasza o
średnicy ok.120cm wykonana z bawełnianych nici Ariadna w kolorze białym.
Mam nadzieję, że spodoba się jakiejś przyszłej Pannie Młodej, która zamarzy mieć ją do sesji zdjęciowej.
Dawno temu wrabiałam wzory w robótkach na drutach, gdy dziergałam sweterki dla synów. Teraz wrabiam postać konika Pony szydełkując kocyk. Środkowa część już gotowa. Tęczowy zyskał piękną kolorową grzywę.
Kolorowy kocyk z włóczki dla pięciolatki to mój nowy pomysł. Zaczęłamsię zastanawiać: na drutach czy szydełkiem, słupkami czy półsłupkami, jaka postać bajkowa ma go ozdobić..... Najpierw musiałam się dowiedzieć jakie bajki ogląda. Następnie trzeba było ustalić, który Konik Pony może Jej się najbardziej spodobać. Oczywiście ten z tęczowym ogonem i grzywą jest najbardziej kolorowy, więc wybór padł na niego. Przeszukałam moje zapasy włóczki i brakowało tylko dwóch kolorów. Poszło więc w ruch szydełko i pomalutku przybywa: