Robótkami ręcznymi zajmuję się od zawsze. Jestem fanką haftów krzyżykowych i gobelinowych. Każdy wyczarowany obraz daje mi dużo radości i satysfakcji.Oprócz obrazów wyszywam poduszki serwetki i inne ozdoby. Haftując uwalniam się od stresów i zmartwień. Interesuje mnie też biżuteria koralikowa i scrapbooking. Haftowanie i szycie to nie tylko pasja, ale i radość życia.
Szukaj na tym blogu
niedziela, 30 września 2012
Lawendowe woreczki
W sobotę zebrałam już chyba ostatnie kwiaty lawendy. Zostało jeszcze kilka słabo rozwiniętych pąków, ale za zimno, żeby rozkwitły w pełni. Oczywiście dla moich zbiorów dokończyłam dwa woreczki i wypełniłam wysuszonymi wcześniej kwiatami.
Śliczne te woreczki!Będzie ładny zapach ulatniał się z nich.A ja mam prośbę.Na swoim blogu wstawiłam zdjęcie autka i mam wyhaftować jeszcze dwa.Znalazłam u Ciebie takie wzory na poduszkach.Czy moglabym dostać schematy?Haftuję już drugi ale trzeciego nie mam.Pozdrawiam.
Śliczne te woreczki!Będzie ładny zapach ulatniał się z nich.A ja mam prośbę.Na swoim blogu wstawiłam zdjęcie autka i mam wyhaftować jeszcze dwa.Znalazłam u Ciebie takie wzory na poduszkach.Czy moglabym dostać schematy?Haftuję już drugi ale trzeciego nie mam.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen ostatni wzór bardzo mi sie podoba ,,Woreczki śliczne ...
OdpowiedzUsuńŚliczne woreczki :-)
OdpowiedzUsuńAleż pięknie zakwitła Ci lawenda! Woreczki śliczne.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te woreczki:) Zazdroszczę tym Wam, które macie ogródki ja lawendę musiałam kupić na Allegro. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczne:) mmmm ale zapachniało:)
OdpowiedzUsuńPiekne woreczki , bardzo mi sie podobaja i zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń