Troszkę przybyło haftu na komunię. Mam nadzieję, że weekend będzie wolny i dokończę go . Chciałabym, żeby się spodobał, ale czy tak będzie?
Jakiś czas temu wyhaftowałam dwie metryczki dla Kubusia i Alanka.
Słodkie maleństwa. Teraz jeden biega zamiast chodzić i nie można za nim nadążyć, a drugi dopiero zaczyna się uczyć tej umiejętności.
Jakiś czas temu wyhaftowałam dwie metryczki dla Kubusia i Alanka.
Słodkie maleństwa. Teraz jeden biega zamiast chodzić i nie można za nim nadążyć, a drugi dopiero zaczyna się uczyć tej umiejętności.
Pamiątka przybrała jak na drożdżach ;o)
OdpowiedzUsuńŁał rewelacyjne postępy. A metryczki bardzo mi się podobają. Pokaż jakie jeszcze prace masz w schowku :)))
OdpowiedzUsuńprzepiękne metryczki, są takie słodkie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie ma obaw - prace będą się podobały. Są śliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Śliczne metryczki...zawsze mnie rozczulają :)
OdpowiedzUsuńOj spodoba się obdarowanemu i to bardzo:)a metryczki prześliczne
OdpowiedzUsuńprzesliczne. tworzysz piekne rzeczy.podziwiam i czekam na wiecej obserwujac.
OdpowiedzUsuń