Mój haft z papużkami jeszcze nie zamienił się w poduszkę, ale stoi pierwszy w kolejce do szycia. Zaczęłam pamiątkę komunijną, gdyż nie lubię haftować na ostatnią chwilę. Wolę, żeby prezent czekał w szufladzie na miesiąc maj.
Dokończyłam chustę o nazwie gałęziowa, która powstała z Angory Ram
Więcej zdjęć mojej chusty TU .
Zapisałam się też na wspólne dzierganie chusty ananasowej na blogu Intensywnie Kreatywna, gdzie można cały etap tworzenia obejrzeć na filmikach. Moja będzie w kolorze łososiowym, z włóczki niestety niewiadomego gatunku, którą znalazłam w moich zapasach.
Przesliczna ta komunijna praca..pelna uroku i dostojenstwa..kolorystycznie bardzo wymowna.)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, a i obrazek śliczny. Podziwiam Cię za zapobiegliwość. Przynajmniej później nie ma nerwów.
OdpowiedzUsuńAnanaski u Agnieszki też mnie kuszą, ale doba za krótka, więc muszą poczekać.
Pozdrawiam. Ola.
chusta jest przepiękna :) i mnie się taka marzy
OdpowiedzUsuńŚlicznie zapowiada się pamiątka a chusta ma piękny wzór i bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńChusta jest piękna. Do maja jeszcze daleko, więc hafcik bezstresowo dokończysz, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna pamiątka. Tego wzoru akurat nie wyszywałam. Pamiętam jak kiedyś miałam tyle zamówień komunijnych,że ostatnie prace haftowałam po nocy. Na dodatek taśmowo szedł ten sam motyw-jakoś każdemu wpadł w oko.
OdpowiedzUsuńChusta ma tak piękny wzór, że nie mogę się na nią napatrzeć. Będzie śliczna komunijna pamiątka.:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta i pamiątka zapowiada się ślicznie! Pozdrawiam i przepraszam, przez nieuwagę skasowałam sobie Twój komentarz.Miłego tygodnia życzę!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta, bardzo mi się podoba ten wzór :) i czekam tez na prezentację chusty ananasowej :)
OdpowiedzUsuń