Tydzień przed wyjazdem do rodziny mąż spytał mnie czy mam jakieś prezenty koniecznie wykonane przeze mnie.
Jedną chustę właśnie skończyłam, ale potrzebna była jeszcze jedna. Do tej pory nie dziergałam na czas, ale udało się. W ciągu sześciu dni i nocy wydziergałam niebieską chustę i nawet wrobiłam w nią koraliki.
Czerwona chusta to Alpine Meadows, na którą
zużyłam niecały 1 motek włóczki Drops Lace 800m w 100g.
Chusta robiona na czas to Sweet Dreams w kolorze turkusowym, wykonana z włóczki Gazzal Dennis 100g = ok 1000m, a wplecione w nią koraliki toTOHO nr8 Transparent Cobalt
Jestem pod wrażeniem. Gdybym dostała taką chustę gdzie włożono tyle serca i pracy obchodziłabym się z nią jak ze skarbem. Chusty są przepiękne. Takie umiejętności to skarb.Pozdrawiam :):):):)
OdpowiedzUsuńLepszych prezentów nie mogłaś przygotować. Chusty są piękne, mają bajeczne wzory i kolory, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć można obdarowanym. Obie piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo fajne!
OdpowiedzUsuń_______________________________________________________
Pozdrawiam serdecznie, Ada!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Tylko pozazdrościć obdarowanym, pięknie wydziergałaś te chusty:). Pozdrawiam serdecznie:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńChusty cudne - podziwiam.
OdpowiedzUsuńW sprawie akcji dla Amelki - proszę o adres mailowy, bo nigdzie nie mogę znaleźć. Z góy dziękuję
Przesliczne chusty..marzy mi sie taka mgielka, leciutka jak piorko..moze z kaszmiru..Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńCudne chusty :-) Przepiękne wzory i cudne kolory :-)
OdpowiedzUsuńW tak krótkim czasie wydziergałaś takie pracochłonne cudo... podziwiam Cię z całego serca.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie ma to jak dobra motywacja ;) Wspaniałe prezenty.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty.Czerwona ślicznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńWspaniałe!!!
OdpowiedzUsuń