Zdjęcia wykonałam nie swoim aparatem, który przekłamał kolory maków i kanwy.
źródło
Robótkami ręcznymi zajmuję się od zawsze. Jestem fanką haftów krzyżykowych i gobelinowych. Każdy wyczarowany obraz daje mi dużo radości i satysfakcji.Oprócz obrazów wyszywam poduszki serwetki i inne ozdoby. Haftując uwalniam się od stresów i zmartwień. Interesuje mnie też biżuteria koralikowa i scrapbooking. Haftowanie i szycie to nie tylko pasja, ale i radość życia.
Ale Cię Synuś urządził ;) Ale dziergaj dzielnie bo naprawdę piękny haft na tym czarnym tle.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że istnieją niebieskie maki!
Ślicznie idziesz do przodu, wersja niebieska też mi się bardzo podoba :))
OdpowiedzUsuńCiężko się wyszywa na czarnej kanwie, ale za to będzie piękny efekt :)
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje maki na kanwie. Nie wiedziałam,że gdzieś rosną niebieskie maki. Są bardzo ładne i delikatne, chyba maj troszkę inne środki, więc nie wystarczy zmiana muliny,żeby je wyhaftować, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie piękne maki, a te niebieskie po prostu zachwycają!
OdpowiedzUsuńCoraz piękniej wygląda ten haft. A tymi niebieskimi makami to mnie zaskoczyłaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiezmiennie zachwycam się Twoimi maczkami. Niebieskie też wyglądają wspaniale.
OdpowiedzUsuńPiękne maki i te Twoje czerwone i te zaskakujące niebieskie. Czarna kanwa na pewno nie ułatwia haftowania, ale efekt wynagrodzi cały trud :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maczki :) Szczególnie podziwiam za te czerwone; chyba już wspominałam, że jestem pod wrażeniem haftowania na czarnej kanwie, ja długo nie mogę ze względu na oczy ,męczą się bidusie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne maki..ale domyslam sie jak ciezko jest haftowac na czarnej kanwie..Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft. Chyba mam coś podobnego... Tylko jeszcze nie odważyłam się haftować na czarnej kanwie (oprócz jajka).:)
OdpowiedzUsuń