sobota, 14 czerwca 2014

Bukiet maków - odsłona 4

Maki kojarzą mi się z dzieciństwem, z wakacjami spędzanymi na wsi u babci, ze złocistymi łanami usianymi na czerwono i niebiesko, makami i chabrami. Jako dziewczynka robiłam bukiety i wianki z bławatków, kąkoli, maków i rumianków. Bardzo odległy to czas, ale dla mnie mak mimo, że jest chwastem to jednocześnie piękny kwiat.





11 komentarzy:

  1. Jak pięknie rosną maki na czarnej kanwie! Niedługo skończysz :))
    A mi kojarzą się z Monte Cassino...

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne postępy :) Uwielbiam łąki pełne maków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie Ci te maki wyszły, jakby wiaterek troszkę je poruszył - gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne te Twoje maki:). Pozdrawiam. Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wlewasz nadzieję w moje serce, ze haft na czarnej kanwie może być piękny.... A swoją drogą - czy miałaś jakieś problemy z kanwą przy haftowaniu?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na czarnej kanwie haftuje się wolnej, bo szybko męczą się oczy.

      Usuń
  6. Jest co podziwiać. Wyglądają wspaniale.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie maki kojarzą się z pociągami. Bo jak byłam dzieckiem, to mnóstwo maków rosło przy torach. Twoje maki są piękne, jak żywe.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj tak, ja też jako dziecko buszowałam wśród zbóż zrywając maki i chabry :)

    OdpowiedzUsuń