Hafcik bardzo szybko powstaje, kilka dni i już jest gotowy. Muszę jeszcze zdecydować co z nim zrobić. Myślałam aby przeznaczyć go do uszycia torebki, lub do ozdobienia wieczka pudełka, a może tak jak w oryginale oprawić w ramkę? Nie wiem, może coś jeszcze innego wymyślę.
Pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńSzybciutko się z nim uporałaś :)
Ciekawa jestem co z nim zrobisz.
Piękny haft! Naprawdę tak szybko się robi? Może ja bym spróbowała...jest w pięknych kolorach. Bardzo ładnie wyglądał by na wieczku pudełka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrześliczna pastereczka. Kolorki bajeczne. Ciekawa jestem, jakie przeznaczenie mu znajdziesz.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚliczna, piękne kontury - wyszedł zabójczy gorsecik :).
OdpowiedzUsuńWidzę ją na jakimś pudełeczku. Piękna z tymi konturami :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest tak śliczna, że powinnaś ją jakoś wyeksponować. Torebka nie jest złym pomysłem (wszyscy będą mogli ją podziwiać ;D ) ale i wieczko pudełka jest ciekawą propozycją. Koniecznie daj zdjęcie jak się zdecydujesz :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki ;o) och ciekawa jestem co z tego hafciku powstanie ;o)
OdpowiedzUsuńPrzecudna kobietka ! ^ ^
OdpowiedzUsuńCudna pastereczka może i ja bym się na nią skusiła . Już kiedyś byłaś u mnie gościnnie na blogu i nie mogłam cie znaleźć zapraszam ponownie , .Viola
OdpowiedzUsuń