wtorek, 2 sierpnia 2016

Dawno nas tam nie było

Podróże, podróże!
Marzę o nich, planuję i czasem na tym kończę! 
Ale w tym roku było inaczej!
Syn i synowa pojechali w podróż poślubną do Chorwacji, dokładnie na wyspę Krk. Mówią, że było bajecznie!

Po weselu Młodzi wysłali nas do Termy Bania w Białce Tatrzańskiej, abyśmy wypoczęli w klimacie naszych gór.
Byliśmy też w Dolinie Kościeliskiej.
Dotarliśmy czarnym szlakiem nad Staw Smreczyński.
I przeszliśmy korytarze Jaskini Mroźnej.
Kilka dni temu mąż z młodszym synem odwiedzili Bolesławiec, jego rodzinne miasto.



6 komentarzy:

  1. wspaniałe widoki,wypoczynek pełną parą:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham tatry. Widoki urlopowe piękne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wakacje sprawili Wam młodzi:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Należał Wam się wypoczynek, bo wydanie syna za żonę, to chyba nie jest prosta sprawa. Piękne okolice.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno tu nie zagladalam i widze ze wiele sie wydarzylo..syn synowa. wycieczki..chyba wiele mnie ominelo.Boleslawiec znam , ma wiele urokliwych zakatkow.Wszytkiego najlepszego dla nowozencow.)

    OdpowiedzUsuń