sobota, 15 marca 2014

Hafcik w różyczki skończony

Drobiłam codziennie małe krzyżyki na hafcie różyczek, a wiecie że ciężko haftować na czarnej kanwie. Oczy bolą, wieczorem długo się nad haftem nie posiedzi, ale już skończyłam. Teraz myślę jak uszyć to moje etui. Mam dwa pomysły, albo usztywnić boki i zszyć tunel do wkładania okularów od góry, albo wszyć zamek błyskawiczny i uszyć etui podobne do kosmetyczki. Muszę podumać, a oto cały hafcik:





11 komentarzy:

  1. Podziwiam i tempo i cudny wzorek! Jakkolwiek zrobisz etui będzie wyjątkowe!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny haft !!! Będzie ozdobą każdej rzeczy, którą z nim uszyjesz.
    Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne róże :) Może Ty mi podpowiesz gdzie mogę kupić czarną kanwę (w necie) z dużymi oczkami żeby nie rozdzielać muliny czy przędzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. I znowu śliczne róże! Ja próbuję jak róże rozrysować w krzyżykach, bo nie jest to proste! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te róże. Ja właśnie też mam do wyhefcenia obraz na czarn ej kanwie i strasznie się tego boję....
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam Cię, że zdecydowałaś się na czarną kanwę, piękny jest ten haft, ale ja bym chyba nie dała rady. Ciekawa jestem Twojego etui.
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepięknie haftujesz, bardzo mi sie podoba ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Haft jest przepiekny.... Na czarnej kanwie roze maja zupelnie inny efekt... A ze oczka bola.... Warto!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. słyszałam że na czarnej kanwie dosyć ciężko się wyszywa, tym barrdziej gratuluję...wyglądają super :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nadzwyczaj ciekawe miejsce i bardzo dobrze czyta się twoje wpisy :) Oczekuję na kolejne i zapraszam do mnie na moją stronke internetową - pewnie jeszcze nie raz do Ciebie wpadne poczytać twoje wpisy ;-)

    OdpowiedzUsuń