sobota, 26 października 2013

Poduszka z papużkami

Niestety zabrakło mi pomarańczowej włóczki na tło. Pruć nie chciałam, więc jedynym pomysłem było pomieszać, dołożyć, poplątać, zamotać różnymi innymi kolorami. Coś tam wyszło, mam nadzieję, że młodym się spodoba. Za kilka dni hafcik zamieni się w poduszkę.



18 komentarzy:

  1. Na pewno młodym się spodoba, a tło wygląda tak jakby miało być. Idealnie wycieniowałaś kolorki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super poducha - świetny miałaś pomysł!!!!
    A to pomieszanie, poplątanie, zamieszanie kolorami przyniosło bardzo dobry efekt:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł z tymi papużkami. Będą fajnie wyglądały na podusi.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam pojęcia gdzie tam zabrakło koloru, bo wszystko wygląda świetnie! I papużki cudne i tło znakomite! Będzie piękna poducha!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty to umiesz namotać, że wychodzi super! Nie mogę się doczekać widoku papużek na poduszce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Slicznie, gdybys nie napisala to bym nie wpadla na to ze to jakies mieszane i dodane odcienie czy kolory.....
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakbyś nie napisała że coś nie tak było z tełem to w ogóle bym nie zauważyła problemu z brakiem mulin. Świetnie wyszłaś z opresji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja myślałam, że to będzie poducha w kwiaty ;) super wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie zauważyłam, Twoich problemów mulinowych, poducha świetnie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna poduszka ! Nie bardzo wiem , w którym miejscu zabrakło Ci pomarańczowej włóczki.Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo fajnie to wyszło, dla mnie piękny prezent!

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczywiście, że się spodoba, mnie się podoba bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Papużki fantastyczne!!
    Podobnie tło:-))

    OdpowiedzUsuń