piątek, 25 stycznia 2013

Pocałunek Gustava Klimta (2)

Jakiś czas temu zobaczyłam  u biety piękne chusty wykonane na drutach. Kiedyś robiłam na drutach sweterki dla moich chłopców, więc postanowiłam spróbować. Wełna jest, druty na żyłce też, no i chęci również. Jak coś powstanie to pokażę.
A teraz co przybyło na moim obrazie.

18 komentarzy:

  1. Ale pędzisz:)!
    szybciutko Ci idzie to stawianie xxxx, jeszcze trochę i zaraz będzie koniec:)!

    OdpowiedzUsuń
  2. podziwiam i tempo i ten sliczny obraz,ktory powstaje..i chwal sie drutowymi pracami bo bardzo mnie ciekawia...

    OdpowiedzUsuń
  3. O, już jest pięknie! Niedługo koniec?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak szybko przybywa krzyżyków!

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki. Będzie piękny ten obrazek

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mi się marzy ten haft, ale nie mam na niego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Haft rośnie w imponującym tempie - fajnie, szybciej zobaczymy gotowy obraz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale tempo , w następnym poście pewnie już pokarzesz skończony..

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny obraz haftujesz. Z niecierpliwością czekam na koniec :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj widze ze pniesz sie w gore,,Klimt jest piekny, juz ladnie Ci wychodzi.Przy takim tempie bedzie za chwilke obraz gotowy.)

    OdpowiedzUsuń
  11. obraz zapowiada się imponująco :) miłego robienia na drutach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Idzie Ci naprawdę szybko! Bedzie sie pięknie prezentował :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Klimt jest piękny :)
    Imponujące tempo !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Klimt jest piękny. Zapraszam do oglądnięcia mojej kolekcji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń