piątek, 21 października 2022

Kolczyki w niebieskościach

Dawno nie robiłam kolczyków, więc gdy wysypałam koraliki, aby zrobić kolejne motywy do Kalendarza Adwentowego przy okazji powstały takie dwa nowe.

Nie wiem jak to się stało, ale tego dnia pasowały mi koraliki niebieskie, czarne i granatowe. I jak zawsze troszkę srebra i złota.

Synowa zadowolona i już je nosi.


17 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podobają te granatowe kolczyki,chociaż sama nie noszę.Podziwiam Cię za te koralikowe prace.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie podobają się te pierwsze choć nawet dziurek w uszach nie mam . Podziwiam wszystkich którzy tworzą z koralików !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze kolczyki wpadły mi w oko :) A synowa to naprawdę ma z Tobą dobrze :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, zwłaszcza te pierwsze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne obie pary, taka teściowa to skarb :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolczyki:) Lubię połączenie niebieskiego i srebra:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne i jeszcze na dodatek już podarowane komuś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne kolczyki!!! Te pierwsze bardziej mi się podobają - wspaniały wzorek mają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne kolczyki wykonałaś i nie dziwię się, że spodobały się Synowej. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczności! Mnie się bardziej spodobały te ciemniejsze. Pozdrawqiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie dziwię, ze synowa zadowolona, też bym była na jej miejscu. Cudne kolczyki!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  12. Obie pary piękne, ale te drugie granatowe są po prostu obłędne!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Coś pięknego i do tego w moich ulubionych odcieniach niebieskości i granatu!💙👏
    Kolczyków nie noszę ale zawsze zachwycam się biżuterią wszelaką, bo ja taka sroka jestem🙃

    OdpowiedzUsuń