Wzięłam udział w zabawie całorocznej u Hanulka.
Co miesiąc tworzyłam nowe prace na zadany temat.
To nie wszystko. W międzyczasie powstały jeszcze inne hafciki.
Oprócz haftów, wydziergałam też chusty, gdy po dłuższej przerwie wróciłam do drutów i wełny. I wreszcie skończyłam narzutę na łóżko, która była moim wieloletnim ufokiem.
Planów na rok 2016 nie robię, przynajmniej jeszcze nie teraz, do maja nie będę miała czasu na zabawę z krzyżykami.
piękne prace, widać, że sporo pracy Cię to kosztowało.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mojego podsumowania: http://hafciarkablog.blogspot.com/2015/12/podsumowanie-moje-prace.html
Bardzo pracowity roczek, cudna galeria. Mam nadzieję, że przerwa od krzyżyków, to nie poważna sprawa. Cieplutko pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper dorobek.
OdpowiedzUsuńMiałaś bardzo pracowity rok,ale prace są śliczne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPracowicie bardzo, śliczne chusty :) Tylko czemu tak długo bez krzyżyków?
OdpowiedzUsuńImponujący dorobek! Podziwiam Twoje prace:)
OdpowiedzUsuńBogaty i piękny dorobek, ale masz rację,skoro to jest pasja, anie praca, nie planuj na 2016 rok, samo się zaplanuje, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo pracowity rok-duzo pięknych prac.
OdpowiedzUsuńto był pracowity rok, nawet bardzo. Powstało wiele ślicznych rzeczy
OdpowiedzUsuńWykonałaś dużo ślicznych rzeczy. Podziwiam także organizację czasu. Mnie ciągle go brakuje. Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńPracowity rok, wszystkiego dobrego w Nowym:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo nieźle poszalałaś w 2015 :) pracowity rok, wszystko piękne a te gumisie rewelacja, no każda z rzeczy ma swój urok. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń