W objęciach.......
Na początku października odbędzie się chrzest córeczki mojego najmłodszego Chrześniaka. Haftuję więc w najszybszym jak dotąd dla mnie tempie, metryczkę dla Gabrysi. Metryczka w kolorze sepii, dzieciątko w objęciach mamy.
Dziecko i zarysy mamy:
Już widać rękę mamy, która obejmuje dziecko:
bardzo lubię metryczki w sepii - mam wrażenie, że robi się je ekspresowo a Ty zdajesz się to potwierdzać :) już widać, że będzie super
OdpowiedzUsuńJuż teraz jest piękna... i na tym etapie pracy już możesz ja podarować:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna!!!!!!
sliczna metryczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wzór, będzie przepiękna pamiątka!
OdpowiedzUsuńWspaniały hafcik i już ślicznie wygląda. Będzie miało dzieciątko wspaniałą pamiątkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękny :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się wspaniała metryczka. Bardzo lubię wzory w sepii.
OdpowiedzUsuńTa metryczka już dawno mi się spodobała, a teraz widzę, że zapowiada się wspaniale. Chyba też nad nią pomyślę :)
OdpowiedzUsuńTo będzie śliczny prezent :)
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna metryczna,i w tych kolorach bardzo ładnie się prezentuje.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBędzie piękna :) Miłego poniedziałku :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft!
OdpowiedzUsuńPo prostu piękny!
OdpowiedzUsuńhaft do głaskania i tulenia, aż ściska za gardło!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna metryczka powstaje.Uwielbiam w sepii.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo pracochłonny haft, ale piękny :)
OdpowiedzUsuńZ powodu reorganizacji bloga zmieniłam adres bloga mulinowy.blogspot.com (Mulinowy Blog Karoliny) na nowy: thevintage-owl.blogspot.com
Jeśli miałabyś ochotę odwiedzić moje nowe/stare progi to serdecznie zapraszam :)
Karolina