Robótkowy weekend
Ten weekend miałam tylko dla siebie. Moi chłopcy wybyli z domu i mogłam wolny czas spędzić tylko z mężem i robótką w ręku. Był grill, dobre ciasto i pyszna kawa, ale przede wszystkim większość czasu spędziliśmy w ogrodzie.
A teraz co powstało przez te kilka dni:
- dokończyłam całą twarz Papieża
-zszyłam 6 kwiatków, a do 6 następnych już wycięłam i obszyłam heksagony
Dostałam paczuszkę od Alicji z gazetką:
Pięknie haftujesz i kolor twarzy bardzo naturalny wyszedł, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczny weekend :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykorzystujesz wolne chwile. Papież pięknie się prezentuje :))
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńPiekny haft - i piekny weekand! Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWooow! faktycznie pracowity weekend :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło :D
OdpowiedzUsuńTo pracowity był weekend, ale jak się lubi, co się robi, to już nie praca, a przyjemność! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń