Poduszka z papużkami
Niestety zabrakło mi pomarańczowej włóczki na tło. Pruć nie chciałam, więc jedynym pomysłem było pomieszać, dołożyć, poplątać, zamotać różnymi innymi kolorami. Coś tam wyszło, mam nadzieję, że młodym się spodoba. Za kilka dni hafcik zamieni się w poduszkę.
Na pewno młodym się spodoba, a tło wygląda tak jakby miało być. Idealnie wycieniowałaś kolorki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niesamowity ;o)
OdpowiedzUsuńSuper poducha - świetny miałaś pomysł!!!!
OdpowiedzUsuńA to pomieszanie, poplątanie, zamieszanie kolorami przyniosło bardzo dobry efekt:)
Pozdrawiam:)
Świetnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi papużkami. Będą fajnie wyglądały na podusi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie mam pojęcia gdzie tam zabrakło koloru, bo wszystko wygląda świetnie! I papużki cudne i tło znakomite! Będzie piękna poducha!
OdpowiedzUsuńTy to umiesz namotać, że wychodzi super! Nie mogę się doczekać widoku papużek na poduszce :)
OdpowiedzUsuńSlicznie, gdybys nie napisala to bym nie wpadla na to ze to jakies mieszane i dodane odcienie czy kolory.....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
śliczne ptaszki :)
OdpowiedzUsuńJakbyś nie napisała że coś nie tak było z tełem to w ogóle bym nie zauważyła problemu z brakiem mulin. Świetnie wyszłaś z opresji :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszły papużki.
OdpowiedzUsuńa ja myślałam, że to będzie poducha w kwiaty ;) super wyszło :)
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam, Twoich problemów mulinowych, poducha świetnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńŚwietna poduszka ! Nie bardzo wiem , w którym miejscu zabrakło Ci pomarańczowej włóczki.Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie to wyszło, dla mnie piękny prezent!
OdpowiedzUsuńSuper papuzki na pewno się spodobaja ,,
OdpowiedzUsuńOczywiście, że się spodoba, mnie się podoba bardzo :)
OdpowiedzUsuńPapużki fantastyczne!!
OdpowiedzUsuńPodobnie tło:-))