Jak wiecie u mnie na tamborku mulinki w odcieniach sepii. Dzisiaj przedostatnia odsłona haftu Ona i on. Hafcik gotowy i teraz ozdobi prezent dla syna i jego ukochanej. Zaglądajcie do mnie, a niedługo pokażę co to będzie.
Pochwalę się też moimi oleandrami, które zakwitły na tarasie. Jak co roku będą kwitły, aż do późnej jesieni.
Haft coraz fajniejszy!
OdpowiedzUsuńOleandry masz PRZEPIĘKNE!!! Ja też kiedyś miałam już dość dużego, chyba miałam go trzy lata, aż pewnej wiosny nagle się zniszczył.
Piękna para.
OdpowiedzUsuńMam pytanie zasadnicze: czy igłę masz z turbodoładowaniem??:-)
Pozdrawiam niedzielnie:-*
Śliczny haft - czekam na ciąg dalszy:)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zobaczę, do czego wykorzystasz ten haft :) Kwiaty piękne, ja też powoli przymierzam się do ozdabiania swojego tarasu, no ale to najwcześniej na wiosnę...
OdpowiedzUsuńNa tak pięknie ukwieconym tarasie, to robótka szybko idzie.
OdpowiedzUsuńŚliczna para i jak pięknie sfotografowana!Także mam oleandry w kolorze różu o podwójnych kwiatach, pilnuje całe moje dorosłe życie, by kolejno powstawały nowe pokolenia, w tym roku kwitną , ale nie są tak dorodne jak Twoje - odnowiłam je 2 lata temu.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik. Teraz będę z niecierpliwością czekać na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńHafcik wyszedł Ci pięknie. Pozazdrościć tylko tempa w jakim powstał
OdpowiedzUsuńjUŻ MI SIE PODOBA , CIEKAWE CO ZNIEGO BĘDZIE ,,
OdpowiedzUsuńniesamowity obraz! piękny!
OdpowiedzUsuńprzepiekny obraz :)
OdpowiedzUsuńoleandry boskie.