Tasiemki, tasiemki, szpileczki i szpileczki. Ja też skusiłam się na wykonanie pisanki z tasiemek tzw karczocha. Upinałam już bombkę, a teraz pisanka.
Robótkami ręcznymi zajmuję się od zawsze. Jestem fanką haftów krzyżykowych i gobelinowych. Każdy wyczarowany obraz daje mi dużo radości i satysfakcji.Oprócz obrazów wyszywam poduszki serwetki i inne ozdoby. Haftując uwalniam się od stresów i zmartwień. Interesuje mnie też biżuteria koralikowa i scrapbooking. Haftowanie i szycie to nie tylko pasja, ale i radość życia.
sobota, 31 marca 2012
środa, 28 marca 2012
Haftowane pisanki
Do świąt coraz bliżej, a ja jeszcze nie skończyłam dwóch hafcików z pisankami. Miałam zrobić pisanki karczochy na prezent, ale gdzie tu znaleźć czas na robótki, teraz to tylko sprzątanie, a później gotowanie i pieczenie.
Oto moje niedokończone prace: Brakuje kokardy.
Tu brakuje jeszcze dużo xxx.NADAL ZAPRASZAM NA MOJE CANDY
czwartek, 22 marca 2012
TUSAL marcowy
Nadszedł marcowy nów, a co za tym idzie pokaz słoiczka.
Zakwitły u mnie fiołki alpejskie, więc słoiczek zawędrował w ich pobliże.
niedziela, 18 marca 2012
Zapomniane wilki
Wiele lat temu byłam na wystawie haftów DMC w Warszawie. Mama namówiła mnie na zestaw przedstawiający wilki. Kupiłyśmy, ale w domu, gdy zajrzałam do środka opakowania, zrezygnowałam. Wzór był tak strasznie mało czytelny, blady, mały, że rzuciłam go do szuflady i nie zaglądałam przez prawie 10lat. Ostatnio mama przypomniała sobie o wilkach i wciąż mnie pytała, kiedy rozpocznę ten haft. Odnalazłam go, zrobiłam powiększenie wzoru i haftuję zamalowując wzór flamastrem, żeby się nie pomylić.
Przypominam i zapraszam na moje rocznicowe Candy, które trwa do 31 marca.
Przypominam i zapraszam na moje rocznicowe Candy, które trwa do 31 marca.