Robótkami ręcznymi zajmuję się od zawsze. Jestem fanką haftów krzyżykowych i gobelinowych. Każdy wyczarowany obraz daje mi dużo radości i satysfakcji.Oprócz obrazów wyszywam poduszki serwetki i inne ozdoby. Haftując uwalniam się od stresów i zmartwień. Interesuje mnie też biżuteria koralikowa i scrapbooking. Haftowanie i szycie to nie tylko pasja, ale i radość życia.
poniedziałek, 29 sierpnia 2011
TUSAL sierpniowy
Dzisiaj na blogach mnóstwo, pięknych TUSALowych słoiczków. Zbieramy bezużyteczne odpadki hafciarskie. U mnie malutko, ale we wrześniowej odsłonie będzie więcej:
sobota, 27 sierpnia 2011
TUSAL
Już wiele z Nas zapisało się do zabawy zorganizowanej na blogu Cyber Julki . U mnie słoiczek po kawie zmienił zastosowanie i teraz będą w nim resztki hafciarskie. Tak został ozdobiony:
*Na początku wyhaftowałam hafciarkę:
*Następnie w ruch poszło szydełko:
*Tasiemką przymocowałam serwetkę do zakrętki słoiczka:
*Cały słoiczek zaprezentuję :
Daty nowiu:
29 sierpnia
27 września
26 października
25 listopada
24 grudnia
*Na początku wyhaftowałam hafciarkę:
*Następnie w ruch poszło szydełko:
*Tasiemką przymocowałam serwetkę do zakrętki słoiczka:
*Cały słoiczek zaprezentuję :
Daty nowiu:
29 sierpnia
27 września
26 października
25 listopada
24 grudnia
sobota, 20 sierpnia 2011
Herbaciana róża - odsłona 3 i haftowany metal
Herbacianej róży troszkę przybyło:
Ostatnio szukałam w internecie jakiegoś ciekawego przerywnika w moim haftowaniu. Znalazłam kilka wzorków, które na pewno wykorzystam w niedługim lub odległym czasie.
Na jednej z rosyjskich stron zobaczyłam , dziwne przykłady haftowanych przedmiotów. Pierwszy raz widziałam haftowany metal. Są to prace litewskiej artystki Severija Incirauskaite-Kriauneviciene.
niedziela, 14 sierpnia 2011
Herbaciana róża - odsłona 2
W tym tygodniu w moim hafciarskim życiu nic nowego. Wyszywam na wymiankę z fantazją i oczywiście nie mogę teraz nic pokazać. Mój czas pochłania też herbaciana róża. Oto ona na dzień dzisiejszy:
niedziela, 7 sierpnia 2011
Herbaciana róża
Siedzę i stawiam krzyżyki, więcej i więcej. Chciałabym skończyć poduszkę do końca wakacji, ale czy starczy mi chęci i cierpliwości. Haft jest żółto-pomarańczowy, więc będzie trudno, mało kolorów. Muszę pomyśleć o jakimś przerywniku.
W trakcie trwania mojego Candy dostałam wyróżnienie od Lothluin z blogu Haftowane życie. Bardzo za nie dziękuję. Mam nadzieję, że nikt nic złego sobie nie pomyśli, bo właśnie Agnieszka wpisała się na moje Candy pod nr 1 i właśnie Ona została wylosowana. Ma dziewczyna szczęście.
Nie mogłam wziąć udziału z zabawie, bo mój laptop pojechał na wakacje z synem. Teraz nadrobię zaległości. Jedną z zasad jest wytypowanie 16 blogów które mnie inspirują. Wiem, że ta zabawa już trochę trwa i wiele blogów dostało wyróżnienie . Może więc nie będę tworzyła swojej listy, gdyż tych blogów jest dużo więcej, wystarczy spojrzeć na listę blogów na bocznym pasku, które obserwuję. Moje drogie czujcie się wszystkie nominowane. Następną zasadą jest napisanie o sobie 7rzeczy:
-Jestem nieśmiała,
-Nie potrafię żyć bez męża i synów,
-Haftowanie mnie uspokaja,
- Podobno trudno mnie wyprowadzić z równowagi,
-Wszystkim się przejmuję,
-Nigdy nie będę kierowcą,
-Lubię truskawki w każdej postaci.