Hello Kitty

W ciągu dnia haftuję Madame Melody, a wieczorami kwadraciki z dziecinnymi wzorkami. Rozpoczęłam nowy projekt, którym jest kołderka dla dziewczynki. Myślałam nad hafcikami, które ją ozdobią, co ma być, księżniczki, misie, smerfy......
Przeszukałam swoje zbiory wzorków i mój wybór padł na Hello Kitty. Znalazłam wiele wzorków tego sympatycznego kotka, jako wróżka, księżniczka, baletnica, kucharka, kierowca.......
Oto pierwszy kwadracik:

Dziękuję wszystkim za życzenia zdrówka, już wszystko w porządku, został tylko mały kaszelek:)

Krzyżyki inaczej.

Buszując dziś po sieci (mam czas bo leżę przeziębiona w łóżku) natknęłam się na ciekawe wykorzystanie haftu krzyżykowego. Haftujemy na kanwie, lnie i innych tkaninach, a tu znalazłam inne przykłady. Wystarczy zrobić równo ułożone dziurki lub wykorzystać już gotowe, wziąć nitkę lub włóczkę i działać.
Dawno temu natknęłam się na prace litewskiej artystki Severiji Incirauskaite-Kriauneviciene. Zachwyciło mnie jej niebanalne podejście do haftu na metalu. Zdjęcia pokazywałam TU .
A teraz nowości:
Haftowany fotel:

źródło 

Krzesło w kwiatach:

źródło

Jeszcze jedno krzesło przed i po:

źródło

  Haftowany kosz na śmiecie:

źródło

Okulary z hafcikiem:

źródło

Porcelanowa miseczka:

źródło

Dywanik z filcu:

źródło

Drewniana taca:

źródło

Ogrodzenie ozdobione haftowaną różą:

źródło

Buty męskie:

źródło

Na koniec pytanie czy chodziłybyście po takim dywanie?

Mnie serce by bolało, wiedząc ile pracy w te obrazy włożono.

źródło

 

Madame Melody i prezenty

U mnie ostatnio tylko czarne krzyżyki, haftuję Madame Melody, która ozdobi torbę. Może nie w takim tempie jak bym chciała, ale coś tam się dzieje na kanwie. Najgorsze jest to, że wieczorem nie widzę gdzie wkłuwać igłę, więc muszę dłubać przy dziennym świetle. I te 1/2 i 1/4 krzyżyki, które haftuję po raz pierwszy. Jeszcze została decyzja czy dołożyć koraliki czy też nie,  może będą zahaczać, zaczepiać.
Na dzień dzisiejszy mam tyle:

Nie pochwaliłam się jeszcze prezentami, które dostałam pod choinkę od synów:)

Dostałam pudełko PAKO ze 100 bobinkami, nożyczki, pisak spieralny, nitkę-żyłkę, nożyk Olfa z zapasem wymiennych ostrzy, dwie oprawki na zawieszki:) Super:) Jeszcze raz dzięki chłopaki:)
 

Woreczek na orzechy

W tym roku z moich trzech drzew orzecha włoskiego zebrałam kilka skrzynek orzechów. Po obraniu z łupin, zważyłam je i w sumie miałam około 20kg. Teraz piekę ciasta orzechowe, babeczki, ciasteczka, granolę, kremy, dodaję do chleba, panierki i sałatek. Wszędzie orzechy. Muszę znaleźć jeszcze przepis na masło orzechowe:)
Część moich zbiorów przeznaczyłam na prezenty przedświąteczne dla rodziny, ale musiałam je ładnie opakować. 
Hafcik z małą rudą wiewiórką powstał z myślą o uszyciu woreczka.

Podsumowanie roku 2014

Czas na hafciarskie posumowanie roku 2014. Fajnie tak spojrzeć wstecz i przypomnieć sobie co tam powstało w ciągu 12 miesięcy.
Dużo haftów nie mam, właściwie to sama drobnica, tylko kilka większych. Nie martwi mnie to jednak, bo przecież postanowiłam, że nie będę tworzyć haftów na ilość, do szuflady.
Oto większe hafty:

I mniejsze prace:

To byłoby na tyle:)